Kolejny dzień w Słowackim Krasie to ponownie Silická planina i wędrówka jej północną częścią. Po deszczowym poprzednim dniu spędzonym na eksploracji jaskiń i południowej części planiny, ranek wstaje obiecujący.
A tak wyglądało suszenie w samochodzie. Oczywiście rano wszystko było tak samo mokre jak wieczorem. Wczorajsza Silická planina przemoczyła nas dokumentnie.
Spod jaskini, gdzie spędziliśmy noc, ruszamy do Silicy, wysoko położonej na płaskowyżu wioski.
Po zakupach w tutejszym sklepie (jest nawet słowackie wino!) wracamy na śniadanie do miłej, mijanej po drodze miejscówki.
Suszenie oczywiście nadal trwa.
A tu antyreklama butów górskich La Sportiva. Po minucie pobytu na wilgotnej łące były już mokre, a pod koniec wczorajszej wycieczki wszystko już w nich pływało. Próbujemy się ratować chałupniczymi sposobami.
Chmury dziś przybierają przeróżne kolory, choć niektóre co nieco mnie niepokoją.
Na razie jest raczej słonecznie.
Ruszamy ze wsi Silica mijając po drodze zabytkowy, otoczony murem kościół i taką, działającą jeszcze, maszynę.
Widok na Silicę z początku czerwonego szlaku.
Opuszczamy wieś wchodząc na rozległe łąki i mijając pola uprawne.
„Chabry z poligonów…”
Silická planina. Dziś ruszamy w północną i zachodnią jej część.
Na początek piękne widoki na wszystkie strony świata.
Z każdej strony majaczą na horyzoncie góry, a pod lasem widać pasące się owce.
I dzikie róże oszałamiająco pachnące.
Po krótkiej wędrówce Robert stwierdza, że to taki Beskid Niski.
Zielone łąki z pojedynczymi drzewami – charakterystyczny widok w tych okolicach. Silická planina nie jest wyjątkiem.
Jašteričie jazero – Jezioro Jaszczurze – to największe jeziorko krasowe na Słowacji.
Dalsza część trasy to znów rozległe przestrzenie.
Jak tapeta w Windowsie…
Takimi ścieżkami idziemy.
I takie łąki mijamy.
Niemal ten sam widok…
A jakże różna roślinność!
I jeszcze inna.
Studnia Rakyta. Na krasowym terenie, gdzie o wodę było trudno, każde źródło miało swoją nazwę.
Kolejna łąka z kolejnym źródłem Zedem, które mijamy gdzieś z boku.
Na kolejnym rozdrożu zmieniamy szlak na zielony i wędrujemy na punkt widokowy Dievčenská skala. W dole widać Rożniawę, w tle Góry Wołowskie. Za nimi udało mi się nawet wypatrzyć zamglone Tatry.
Rozsiane w Rożniawskiej Kotlinie miejscowości.
Biały prostokąt na wprost, za łąkami, to położony na wzgórzu zamek Krasna Horka.
Kwiatek na tle Krasnej Horki.
Na następnym rozdrożu zwanym Lukáčova bučina zmieniamy szlak na niebieski. Po drodze mijamy kolejną nieudostępnioną Jaskinię Silicką.
Szlakiem niebieskim wracamy do Silicy. Trasa prowadzi czasem przez łąki, czasem przez las.
Pogoda jak na razie się utrzymuje, więc rzucam hasło, że buty mi wyschły i ładnie się w trawach wyczyściły.
Mogłam tego nie mówić. Pięć minut później wkraczamy w las. Wszystkie ścieżki są w nim całkowicie rozdeptane przez krowy. Idziemy tą błotnistą breją przez kilkanaście minut. Na buty po tym przejściu lepiej nie spoglądać.
Jedna krowa chyba nie wytrzymała ciągłego błocka…
Ostatni odcinek trasy to znów łąki nad Silicą.
Obserwujemy wieś i zbliżający się w naszą stronę samochód terenowy. Po chwili słyszymy głośne strzały. To miejscowi urządzają strzelaninę. Zastanawiamy się, czy jakiś ślepy pocisk nie poleci w naszą stronę.
Na szczęście towarzystwo nas zauważa i już spokojnie schodzimy do wsi.
Jeszcze trochę widoków na zagospodarowaną część planiny.
Pola wydarte łąkom. Dokładnie widać, jak geometrycznie je wyznaczono pod lasem.
Dziś znajdujemy na nocleg nową miejscówkę. Jedziemy na północ i za Rożniawą i Jablonovskim sedlem zjeżdżamy za wieś Jablonov nad Turnou. Przed nami rozciąga się płaskowyż Horny vrch, przecięty w połowie drogą krajową prowadzącą do Koszyc.
A jutro? Najbardziej znana część Słowackiego Krasu – Dolina Zadielska.
/31.05.2013/
INFORMACJE PRAKTYCZNE:
- Trasa wycieczki:
Silica – Zajačia brána
Zajačia brána – Dievčenská skala (krótkie odbicie na punkt widokowy; wyjście i zejście tym samym szlakiem) – Lukáčová Bučina
Lukáčová Bučina – Silica
- Czas przejścia: 5:50 h.
- Samochód można bez problemu zostawić w Silicy.
- Po drodze ciekawy punkt widokowy: Dievčenská skala, krasowe Jašteričie jazero (Jezioro Jaszczurze) i nieudostępniona Silicka Jaskinia.