WYSOKA KOPA (1126 m n.p.m.)
Góry Izerskie
N 50° 50.973′ E 015° 25.224′
Dojazd |
Wędrówkę na Wysoką Kopę rozpoczyna się najczęściej ze Szlarskiej Poręby (dojazd koleją lub autobusami) lub Świeradowa – Zdroju (dojazd autobusem).
Wysoka Kopa – szlaki na szczyt |
Świeradów – Zdrój – Stóg Izerski – Polana Izerska – Wysoka Kopa (ok. 4 – 4, 30 h). Szlak czerwony przebiega przez Sine Skałki, trawersuje natomiast zbocza Wysokiej Kopy. Aby dojść na sam szczyt, należy przed nowym drewnianym szałasem skręcić w prawo w widoczną ścieżkę i dotrzeć na wierzchołek
Szklarska Poręba – Wysoki Kamień – Zwalisko – Kopalnia „Stanisław” – Wysoka Kopa – Polana Izerska – Stóg Izerski – Świeradów-Zdrój (6,30 h). Jeśli idziemy od strony Szklarskiej Poręby, za nowym szałasem skręcamy w lewo, by osiągnąć szczyt Wysokiej Kopy.
Szklarska Poręba Górna – Rozdroże pod Zwaliskiem – Wysoka Kopa. Wariant ze Szklarskiej Poręby Górnej. Dojście do Rozdroża pod Zwaliskiem niebieskim szlakiem, dalej szlakiem czerwonym jak w opisie wyżej.
Jakuszyce – Rozdroże pod Cichą Równią – Szklarska Droga – Wysoka Kopa. Z Jakuszyc szlak zielony prowadzi do Rozdroża pod Cichą Równią, stamtąd niebieskim szlakiem, tzw. „Szklarską Drogą” dochodzimy do skrzyżowania ze szlakiem czerwonym, którym docieramy do drewnianego szałasu, a następnie na szczyt.
Noclegi |
- Schronisko na Stogu Izerskim
- Chatka Górzystów na Hali Izerskiej
- Stacja Turystyczna „Orle”
- Schronisko „U Rumcajsa” w Szklarskiej Porębie Górnej
- Chatka Robaczka w Szklarskiej Porębie Górnej
- Liczne ośrodki wypoczynkowe i kwatery prywatne w Świeradowie – Zdroju i Szklarskiej Porębie
Inne szlaki w rejonie |
- Hala Izerska – szlakiem niebieskim ze Świeradowa – Zdroju lub czerwonym z Jakuszyc przez Orle
- Smrek – zielonym szlakiem z Czerniawy – Zdroju
- Szlaki w Karkonoskim Parku Narodowym; ze Szklarskiej Poręby najpopularniejszy szlak na Halę Szrenicką i Szrenicę obok wodospadu Kamieńczyk
Atrakcje turystyczne |
- Świeradów – Zdrój – miasto zdrojowe
- Zakręt Śmierci na drodze ze Szklarskiej Poręby do Świeradowa – Zdroju
- Kolejka gondolowa na Stóg Izerski
- Rezerwat „Torfowiska Doliny Izery” w pobliżu Hali Izerskiej
- Liczne szlaki do uprawiania narciarstwa biegowego w okolicach Jakuszyc
- Skałki Zwaliska i Wysokiego Kamienia
- Park Krajobrazowy Góry Izerskie w Czechach
- Szklarska Poręba
- Wodospad Szklarki i Kamieńczyk w Szklarskiej Porębie
- Karkonoski Park Narodowy w Polsce i Czechach
Wysoka Kopa naszymi oczami |
Trasa:
Schr. U Rumcajsa – Rozdroże pod Zwaliskiem – Zwalisko
Zwalisko – Kopalnia Kwarcu Stanisław – Wysoka Kopa Powrót tą samą drogą
Kolejny dzień naszego pobytu w Szklarskiej Porębie postanawiamy przeznaczyć na wyjście na Wysoką Kopę, najwyższy szczyt Gór Izerskich i kolejny wierzchołek do Korony. Oczywiście o poprawie pogody nie ma co marzyć. Jednak na lekko, po uzupełnieniu kalorii pączkami, decydujemy się na wędrówkę w Góry Izerskie.
Przeżytki z PRL-u?
Od schroniska „U Rumcajsa”, gdzie akurat nocujemy, mamy tylko chwilę na niebieski szlak prowadzący na Zwalisko. Droga, początkowo przetarta, po chwili okazuje się pełna śniegu. Decyduję się, wzorem małego ratraka, torować aż do Zwaliska.
Biel nieskażona. Niestety, musimy sobie przetorować drogę
Niestety po wyjściu na grzbiet widoczność jest tak kiepska, że traci się nam szlak, a skałek też jakoś nie widać. Nie mówiąc już o kopalni Stanisław, która jest bardzo blisko.
Skałki Zwaliska
Ledwo widoczna kopalnia kwarcu Stanisław
O tej prze roku świeci jednak pustkami
Udaje nam się jednak nie zbłądzić i spod Zwaliska przechodzimy w pobliżu kamieniołomu aż do rozwidlenia szlaku czerwonego na Kopę. Nasz szlak, w przeciwieństwie do pobliskich szlaków na biegówki, jest zupełnie nieprzetarty.
Wpadka symulowana
Ale śniegu całkiem sporo. Szlak niemal na wysokości stóp
Bardzo szybko tracimy więc z oczu czerwony pasek. Wokół po prostu śnieżna pustynia z zasypanymi iglakami i kikutami drzew.
Wreszcie jakieś urozmaicenie wiecznej bieli
Dzięki kompasowi udaje nam się w końcu wyjść na właściwą drogę i dotrzeć do nowego szałasu w pobliżu Wysokiej Kopy. Idziemy stąd na przełaj, do góry, licząc na wierzchołek. Podobno normalnie odchodzi stąd nieoznakowana ścieżka na szczyt. W tych warunkach szukanie szczytu jest zupełnie bez sensu, idziemy więc póki nie natrafiamy na wypłaszczenie, skąd nie ma już jak na górę iść.
Narciarze biegowi z Jakuszyc
Szałas przy Wielkiej Kopie
Zdobycie Wysokiej Kopy w tych warunkach puentujemy przedostatnim tłustoczwartkowym pączkiem, a potem, z małym postojem w szałasie, wracamy tą samą drogą.
Na szczycie w Tłusty Czwartek
Mniam, ale smaczny pączek!
Niestety, radość z faktu, że wrócimy już bez problemu, po przetartej naszymi rakietami ścieżce, okazuje się przedwczesna.
Herbatka w szałasie
Gdy schodzimy z czerwonego szlaku i chcemy się udać w stronę kopalni, okazuje się, że ktoś przeszedł po naszych śladach. Bez rakiet, za to robiąc olbrzymie wyrwy po swych butach. Zamiast przetartej prostej ścieżki, mamy drogę pełną dziur, w które wpadają nasze rakiety. Raz o mało nie kończy się to skręceniem przeze mnie nogi, gdy wpadam w jedną z wyrw i ląduję na śniegu. Czasem wolimy torować nową drogę niż iść po takiej. Na szczęście nasz „szkodnik” nie schodził niebieskim szlakiem do Szklarskiej Poręby, tak więc ostatni fragment idzie nam się już zupełnie normalnie.
Ograniczenie prędkości – zachowaj ostrożność!
Znów Zwalisko
I kamieniołom Stanisław – tym razem w mniejszej mgle
Po powrocie, w ramach naszych wielkich zasług celem zdobycia kolejnego szczytu do KGP, fundujemy sobie domowy obiadek u pani Rumcajsowej (co za rozkosz po tygodniu zupek w proszku!).
/19.02.2009/